Sunden – Minor Coda

Jungle Reloaded. Kiedy na początku lat 90. w Anglii eksplodowała moda na jungle, tamtejsze media dosłownie oszalały na punkcie połamanych rytmów. Nawet sam Simon Raynolds widział Artykuł Sunden – Minor Coda pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.

Jun 7, 2025 - 03:50
 0
Sunden – Minor Coda

Jungle Reloaded.

Kiedy na początku lat 90. w Anglii eksplodowała moda na jungle, tamtejsze media dosłownie oszalały na punkcie połamanych rytmów. Nawet sam Simon Raynolds widział w nowym gatunku muzykę, która ma wręcz odmienić oblicze świata. Dużo było w tym typowo angielskiego szowinizmu: wszak house i techno wymyślili Amerykanie, a jungle był typowo wyspiarskim patentem. Nie minęło dużo czasu, a estetyka ta wyewoluowała w szeroko pojęty drum’n’bass, który rzeczywiście odbił się szerokim echem w całej Europie. Nic dziwnego: była to naprawdę nowatorska muzyka, czego dowodem pochodzące z tamtych czasów albumy Goldiego, Roniego Size’a, Omni Trio, Adama F czy Photeka.

Niestety: już pod koniec lat 90. okazało się, że drum’n’bass zaczyna zjadać swój ogon. Stało się tak, jak wcześniej z wieloma innymi gatunkami – i na początku XXI wieku wydawało się, że to już całkowicie martwa estetyka. Zastąpiła ją inna nowinka z południowego Londynu – dubstep. Choć początkowo wywołała na Wyspach Brytyjskich taką samą sensację, jak wcześniej jungle, również i ona szybko dokonała żywota. Kiedy gwiazdorzy dubstepu obudzili się z ręką w nocniku, zaczęli rozglądać się za drogami wyjścia ze ślepej uliczki – i przypomnieli sobie o jungle’u i drum’n’bassie. W efekcie oba gatunki powróciły do łask pod koniec minionej dekady. Pojawili się też młodzi adepci zapomnianych brzmień – choćby Sunden z Cambridge.

Ten młody didżej i producent ma na swym koncie zaledwie trzy cyfrowe single. Opublikowała mu je londyńska wytwórnia Loose Lips, która prowadzi nie tylko działalność wydawniczą, ale również organizuje regularny cykl imprez, tworzy radiowe audycje i serwuje didżejskie miksy. Działając od 2015 roku, ma na swym koncie kilkanaście zestawów, publikowanych wyłącznie w formacie cyfrowym. Specjalnością Loose Lips są kompilacje, na których prezentują swe talenty młodzi twórcy muzyki klubowej popularnej w Anglii. Jest tam więc miejsce przede wszystkim na różne odmiany bass music – dubstep, UK garage, breakbeat, drum’n’bass i jungle. To dlatego Sunden znalazł w Loose Lips bezpieczną przystań – i teraz prezentuje nakładem londyńskiej firmy swój debiutancki album.

LL030 – Minor Coda by Sunden

Podstawowy zestaw tworzy osiem nagrań. Brytyjski producent sięga z upodobaniem po klasyczny jungle, łączy jednak rozwibrowane rytmy z ilustracyjną elektroniką o niemal ambientowym tonie. Efekt jest bardzo nośny – tym bardziej, że uzupełnia tę formułę o wokalne efekty („Process”), nastrojowe piano („Ish”), melodyjne pochody rave’owego basu („Broke Over Me”) czy trance’owe arpeggia („Fugit Amor”). Największe wrażenie robi tu rozbudowany „To Live Forever”, ewoluując efektownie od szybkiego techno, przez zawieszony ambient, do ekspresyjnego jungle’u. Momentami Anglik pozwala sobie zwolnić tempo, wpisując swe kompozycje w formułę masywnego dubu („Something”), spokojniejszego drum’n’bassu („Coda”) czy łagodnego ambientu („To See With Eyes Unclouded”).

Zestaw autorskich kompozycji Sundena uzupełniają trzy remiksy. Za sprawą Eomaca wspominany „To Live Forever” bucha rebeliancką energią UK hard core’a z początku lat 90. Z kolei Shelley Parker zamienia „Codę” na ekstrawagancki tribal, w którym jest miejsce na sample jazzowego saksofonu czy delikatnego piano. Album wieńczy „Process”, zamieniony przez Dyslectę w ospały dub w stylu The Orb circa „Orblivion” z rwanymi akordami oplatającymi wolno pulsujący bas w roli głównej.

„Minor Coda” to concept-album opowiadający o psychicznych zawirowaniach swego twórcy, wiodących od niespodziewanego kryzysu, przez żmudną terapię, po powrót do zdrowia. Wszystko to rozpisane jest na stylową i wdzięczną muzykę, rozpiętą między siarczystymi rytmami a przestrzenną elektroniką. Sunden powołuje się w swych inspiracjach na dokonania Buriala i Andy’ego Stotta – ale trudno się ich tu dopatrzeć. Twórczość młodego Brytyjczyka ma więcej z klimatu lat 90. i nagrań takich artystów, jak 4Hero, LTJ Bukem czy A Guy Called Gerald. Tak to już jest – muzyka klubowa kołem się toczy i raz za razem dawne gatunki wracają do mody i zyskują nowy wyraz. Tak jest i tutaj.

Loose Lips 2025

www.loose-lips.co.uk

www.facebook.com/LooseLips123

Artykuł Sunden – Minor Coda pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.