Słońs
Kiedy wydaje wam się, że słuchacie płyty od godziny, a to dopiero połowa pierwszego utworu, to musi być Swans. I nie jest to ten przypadek, kiedy oznacza to coś złego. Samo The Healers to już minisymfonia, minimalistyczna w środkach wyrazu, choć z punktu widzenia teorii muzyki to raczej totalizm – co zresztą zgodne z metryką […]
Kiedy wydaje wam się, że słuchacie płyty od godziny, a to dopiero połowa pierwszego utworu, to musi być Swans. I nie jest to ten przypadek, kiedy oznacza to coś złego. Samo The Healers to już minisymfonia, minimalistyczna w środkach wyrazu, choć z punktu widzenia teorii muzyki to raczej totalizm – co zresztą zgodne z metryką […]