Założyli się o frekwencję i przegrali. Teraz czeka ich kara
Przed drugą turą wyborów prezydenckich niektóre miasta w Polsce walczyły o mobilizację swoich mieszkańców. W tym celu ich władze organizowały zakłady z innymi miejscowościami o to, kto wykaże się największą frekwencją wyborczą. Przedstawiciele Gniezna na kilka dni przed wyborami rzucili takie właśnie wyzwanie mieszkańcom Wrześni. I źle na tym skończyli.
Przed drugą turą wyborów prezydenckich niektóre miasta w Polsce walczyły o mobilizację swoich mieszkańców. W tym celu ich władze organizowały zakłady z innymi miejscowościami o to, kto wykaże się największą frekwencją wyborczą. Przedstawiciele Gniezna na kilka dni przed wyborami rzucili takie właśnie wyzwanie mieszkańcom Wrześni. I źle na tym skończyli.