PRAWO GANGSTERA. Zapomniany pierwowzór „Wściekłych psów” Tarantino

Podobieństwa pomiędzy Prawem gangstera a Wściekłymi psami są tak duże, że trudno uznać je za przypadkowe. Po wyjściu z więzienia doświadczony złodziej Rino Quintero od razu wraca na ścieżkę występku: z pomocą włoskiego mafiosa Riganiego i francuskiego gangstera Reniera przygotowuje skok na bank w Genui, w którym uczestniczą też jego wspólnicy Franco, Renato i Bruno. […]

Jun 12, 2025 - 23:40
 0
PRAWO GANGSTERA. Zapomniany pierwowzór „Wściekłych psów” Tarantino

Podobieństwa pomiędzy Prawem gangstera a Wściekłymi psami są tak duże, że trudno uznać je za przypadkowe.

Po wyjściu z więzienia doświadczony złodziej Rino Quintero od razu wraca na ścieżkę występku: z pomocą włoskiego mafiosa Riganiego i francuskiego gangstera Reniera przygotowuje skok na bank w Genui, w którym uczestniczą też jego wspólnicy Franco, Renato i Bruno. Renier finansuje napad w zamian za trzydzieści procent łupu opiewanego na dziesiątki milionów dolarów. Po dokonaniu napadu i krwawej strzelaninie z policją, w której ginie Rigani, przestępcy wybierają się w ustronne miejsce, aby podzielić pieniądze, jednak padają ofiarą zdrady, kiedy Renier łamie warunki umowy i zmusza ich do oddania mu połowy zrabowanego łupu. Quintero poprzysięga zemstę, a w krucjacie przeciwko Francuzowi towarzyszy mu Maide, wdowa po Riganim; tymczasem Renier zaczyna po kolei zabijać wszystkich swoich wspólników, żeby zachować pieniądze tylko dla siebie. Ostateczna konfrontacja pomiędzy Quinterą, Renierem i tropiącą ich policją odbędzie się w genueńskim porcie.

Siro Marcellini zaczynał karierę jako reżyser teatralny w latach 40. XX wieku, zanim przeszedł do świata kina, gdzie najpierw pracował jako asystent reżysera [m.in. przy Niebie nad bagnami (1949) Augusto Geniny i Czerwonych koszulach (1952) Goffredo Alessandriniego i Francesco Rosiego]. Na początku kolejnej dekady Marcellini zadebiutował jako reżyser filmowy komedią romantyczną Siamo ricchi e poveri (1953); kręcił też musicale [Ci sposerema a Capri (1956)], dramaty społeczne [Il bacio del sole (Don Vesuvio) (1958)], filmy przygodowe [I cavalieri di diavolo (1959), Bohater Babilonu (1963)] oraz spaghetti westerny [L’uomo della valle maledetta (1964), Lola Colt (1967)]. Jego ostatnim filmem kinowym było Prawo gangstera z 1969 roku, potem Marcellini podpisał się jako reżyser (do spółki z Orazio Costą) jeszcze pod telewizyjnym spektaklem teatralnym Romeo e Giulietta (1978) – i wszelki słuch po nim zaginął. Jeżeli nadal żyje, we wrześniu skończy 104 lata.

Prawo gangstera wyróżnia się na tle włoskich kryminałów z przełomu lat 60. i 70. nie tylko obsadą [kapitalny jak zwykle Klaus Kinski jako Renier, Maurice Poli jako Quintero oraz Franco Citti jako Bruno; ten ostatni powinien być znany kinomanom z Dekameronu (1971) Piera Paolo Pasoliniego i Ojca chrzestnego (1972) Francisa Forda Coppoli], ale też znakomitą jazzową ścieżką dźwiękową Piero Umilianiego oraz – przede wszystkim – konstrukcją fabularną. Po otwierającej film sekwencji napadu twórcy prezentują serię scen retrospektywnych ukazujących wydarzenia, które poprzedziły niefortunny skok na bank. Linie czasowe przenikają się na tyle często i swobodnie, że trzeba mocno skupić uwagę, aby połapać się w chronologii, ale to sprawia, że Prawo gangstera ogląda się z niesłabnącym zainteresowaniem. Kiedy akcja wraca na właściwe tory czasowe, tempo filmu nieco siada, fabuła skupia się zaś na eliminacji kolejnych przestępców przez bezwzględnego Reniera.

W czasie powstawania Prawa gangstera nielinearna chronologia fabuły nie była w kinie zabiegiem nowym – z podobnego rozwiązania korzystali wcześniej m.in. Akira Kurosawa, Jean Luc-Godard, Federico Fellini, Alfred Hitchcock i Billy Wilder. Później ten chwyt z powodzeniem przejął Quentin Tarantino, który stosuje go niemal w każdym swoim filmie począwszy od Wściekłych psów (1992). To zresztą ciekawe, jak wiele debiut Tarantino dzieli z filmem Marcelliniego: poza retrospekcjami są to także wątki napadu i zdrady, a nawet całe sceny, jak np. ta ze śmiertelnie rannym gangsterem na tylnym siedzeniu auta, którym złodzieje uciekają z miejsca zbrodni. Wiadomo, że Tarantino chętnie czerpie z kina włoskiego, czego dowodem choćby parafraza Ucieczki do Meksyku (1971) Giuseppe Variego w Nienawistnej ósemce (2015). Jest zatem prawdopodobne, że Prawo gangstera – razem z Płonącym miastem (1987) Ringo Lama – posłużyło jako pierwowzór Wściekłych psów.