PRL w kryminale: Księgowy na urlopie
Czy „Trzecią rakietę” Kazimierza Korkozowicza można z czystym sumieniem nazwać „powieścią milicyjną”? Nie do końca. Porucznik MO pojawia się w niej wprawdzie, ale epizodycznie. Znacznie istotniejszą rolę gra natomiast… kapitan Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. A sama książka, obok kryminalnego, eksponuje przede wszystkim wątek szpiegowski.

