Szanuj potwora swego, bo możesz spotkać gorszego
Stosunek Maiki Półwilk do zamieszkującego jej ciało pradawnego boga w kilku pierwszych tomach można było określić statusem „nienawidzę”, a w kolejnych „to skomplikowane”. Obecnie pragnie go… odzyskać. Nie jest to proste, ponieważ taka istota po okiełznaniu byłaby potężną bronią i z tego powodu jest obiektem pożądania niejednej z walczących stron. Dlaczego „niejednej”?

