Scarlett Johansson nie chciała widnieć w napisach „Thunderbolts*” jako producentka. „Nie byłam zaangażowana”

Jakim cudem Scarlett Johansson miałaby pojawić się w napisach końcowych filmu Thunderbolts*, skoro nie miała w nim żadnego udziału? Aktorka, która do 2021 roku wcielała się w Natashę Romanoff, w niedawnej rozmowie z Davidem Harbourem ujawniła, iż sama wnioskowała o usunięcie swojej funkcji przy nowym hicie Marvela, ponieważ mogłoby to wprowadzić wielu fanów w błąd. Natasha […]

Jun 12, 2025 - 06:10
 0
Scarlett Johansson nie chciała widnieć w napisach „Thunderbolts*” jako producentka. „Nie byłam zaangażowana”

Jakim cudem Scarlett Johansson miałaby pojawić się w napisach końcowych filmu Thunderbolts*, skoro nie miała w nim żadnego udziału? Aktorka, która do 2021 roku wcielała się w Natashę Romanoff, w niedawnej rozmowie z Davidem Harbourem ujawniła, iż sama wnioskowała o usunięcie swojej funkcji przy nowym hicie Marvela, ponieważ mogłoby to wprowadzić wielu fanów w błąd.

Natasha Romanoff wielokrotnie pojawiała się w rozmowach bohaterów Thunderbolts*. Żałobę związaną z jej odejściem szczególnie przeżywała na ekranie jej młodsza siostra, Yelena, grana przez brytyjską aktorkę Florence Pugh. Choć Scarlett Johansson przed kilkoma laty na dobre pożegnała się z uniwersum Marvela, otrzymała od jego przedstawicieli funkcję producentki wykonawczej Thunderbolts*. Jak sama podkreśliła w wywiadzie z Davidem Harbourem dla Interview, jej rola wynikała wyłącznie ze zobowiązań umieszczonych w kontrakcie ze studiem – Johansson nie miała nic wspólnego z procesem powstawania filmu.

Dziś jest dzień premiery filmu, w którym jesteś niemalże siódmym członkiem ekipy Thunderbolts. Twoja postać jest praktycznie wszędzie… W dodatku jesteś producentką wykonawczą. Gratulacje – mówił David Harbour.

Poprosiłam, aby odebrano mi tę funkcję, ponieważ nie byłam zaangażowana – odpowiedziała Johansson.

W tej samej rozmowie, aktorka zdradziła również, jakie największe wyzwania towarzyszą wcielaniu się w tę samą postać przez wiele lat.

Niektóre filmy, jakie zrobiłam dla Marvela, bardziej angażowały moją postać niż inne. Na przykład w filmie „Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz” Chris Evans i ja mieliśmy świetną dynamikę. W innych filmach obsada była ogromna, a fabuła tak rozbudowana, że czujesz się trochę niczym sterowane urządzenie. Jesteś z tym związana przez pięć i pół miesiąca, myślisz sobie: „Okej, nie mogę pomalować paznokci, obciąć włosów”. To brzmi jak głupie problemy, ale twoja tożsamość jest pochłonięta przez tę pracę na długi czas, a jeśli jako aktor nie robisz czegoś angażującego, zaczynasz się czuć jak w klatce.

Po odejściu z MCU, Scarlett Johansson zaczęła realizować się m.in. jako reżyserka. Podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes odbyła się uroczysta premiera jej reżyserskiego debiutu pt. Eleanor the Great z udziałem June Squibb.