Abul Mogard – Quiet Pieces

Nostalgiczna percepcja. Ostatnio Abula Mogarda mogliśmy słuchać w nagraniach tworzonych z kimś. Jego ostatni solowy album odnotowałem trzy lata temu. „Quiet Pieces” wychodzi, że jest jakąś Artykuł Abul Mogard – Quiet Pieces pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.

Jun 9, 2025 - 08:20
 0
Abul Mogard – Quiet Pieces

Nostalgiczna percepcja.

Ostatnio Abula Mogarda mogliśmy słuchać w nagraniach tworzonych z kimś. Jego ostatni solowy album odnotowałem trzy lata temu. „Quiet Pieces” wychodzi, że jest jakąś formą powrotu, ale jest to także powrót do przeszłości, która stała się budulcem nowych utworów, o czym za moment. Z drugiej strony pokusić się można o określenie najnowszego krążka mianem nowego otwarcia, albowiem przy okazji wydania na mapie wydawców pojawił się nowy podmiot Soft Echoes założony przez Guido Zena.

Wywołana wyżej przeszłość przebija w utworach będących w istocie rozwinięciem niedokończonych szkiców z archiwum artysty, które swe rozwinięcie znalazły pośród znalezionych płyt z muzyką klasyczną po zmarłym wujku. W ten sposób – chyba po raz pierwszy – dotknąć możemy swoistej autobiografii Mogarda. Jego szerokopasmowe syntezatory otoczone nostalgią miejscami bardzo przypominają dokonania chociażby Alessandro Cortiniego („In a studded procession”).

Quiet Pieces by Abul Mogard

Monumentalne, przywodzące na myśl architektoniczne bryły, utwory wymagają wolnego tempa. Temu zresztą Mogard hołduje nie od dziś i „Quiet Pieces” zmian w tym zakresie nie przynosi. W ogóle monotonia utworów jest tym co może przyciągać, ale i odrzucać od niego. Na nowym wydawnictwie monotonię przecinają ziarniste syntezatory. I z tego co piszę wynika jasno, że zaskoczeń tu nie. Z tym, że są one niepotrzebne, gdyż mamy tu intymność powodującą dreszcze oraz stan hipnotyczny („Following a dream”).

Nostalgiczna percepcja twórcy wcale nie wyklucza wzruszeń („Through whispers”). Tylko, że Mogard swoją muzyką wchłania rzeczywistość. Stawia na ogrom. W tym przypadku trop okładkowy może nas poprowadzić ku czemuś starożytnemu nawet. Stąd też bardzo podoba mi się zamykający „Like a bird”. Jest to uwznioślenie, którego ten album potrzebował. Stawiający kropkę nad i. Zasnuwa wszystko ambientowym dronem. To rzemiosło na najwyższym poziomie.

Soft Echoes | 2025


Bandcamp: https://abulmogard.bandcamp.com/album/quiet-pieces
FB: https://www.facebook.com/abulmogardmusic


 

Artykuł Abul Mogard – Quiet Pieces pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.