Facta – GULP

Klubowy kalejdoskop. W ciągu dziesięciu lat od rozpoczęcia działalności w 2014 roku, londyńska wytwórnia Wisdom Teeth wywarła ogromny wpływ na brytyjską scenę klubową. Jej założycielom, działającym Artykuł Facta – GULP pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.

Jun 21, 2025 - 00:20
 0
Facta – GULP

Klubowy kalejdoskop.

W ciągu dziesięciu lat od rozpoczęcia działalności w 2014 roku, londyńska wytwórnia Wisdom Teeth wywarła ogromny wpływ na brytyjską scenę klubową. Jej założycielom, działającym pod pseudonimami Facta i K-Lone, udało się skupić wokół siebie podobnie myślących artystów, którzy wypracowali wspólne brzmienie. Z jednej strony wyrastało ono z wyklętego wówczas dubstepu, a z drugiej asymilowało wpływy techno, house’u, electro i wszystkich mutacji bass music. Pod palcami twórców związanych z Wisdom Teeth to wydawałoby się jednoznacznie taneczne granie zyskiwało jednak zupełnie inny sznyt: zwiewny, klimatyczny, kojący i psychodeliczny. Taką muzykę zawierały choćby wydawnictwa Facty, odpowiadającego za A&R wytwórni.

Ukrywający się pod tym pseudonimem Oscar Henson zadebiutował na rok przed założeniem Wisdom Teeth. Do dziś dorobił się kilkunastu EP-ek, które opublikował nie tylko nakładem własnej firmy, ale również za sprawą tak znanych tłoczni, jak Tempa, Idle Hands, Livity Sounds czy Incienso. Zawierają one właśnie to charakterystyczne brzmienie – taneczne, ale również refleksyjne i liryczne. Do tego specjalnością Hensona jest stylistyczna ekwilibrystyka. Dlatego na jego płytach mieszają się ze sobą wszystkie gatunki nowej elektroniki. Bardziej jednorodny okazał się debiutancki album artysty – „Blush”. Po czterech latach od wydania krążka, otrzymujemy wreszcie jego następcę.

GULP by Facta

Otwierający „GULP” utwór „Terminal” zgrabnie się łączy z „Blush” – to ambientowa miniatura na temat lotnisk, nagrana w duchu wczesnych dokonań Briana Eno. Wraz z „BDB” muzyka jednak rusza z kopyta: tym razem mamy bowiem do czynienia z tanecznym UK garage’m, w którym jest miejsce na bleepowy bas i szorstkie bity, wnoszące wokalny loop, układający się w chwytliwy refren. „Jets” skręca w stronę nowojorskiego house’u o bogatej aranżacji, łączącej przyspieszone wokalizy rodem z happy hard core’a z sążnistymi syntezatorami. W „Skyline 4” muzyka nabiera dubowego pulsu, choć wibrafonowe klawisze nadają jej jazzowy posmak.

W „SLoPE” londyński producent przywołuje klasyczny breakbeat, nasycając go dowcipnie 8-bitowymi efektami i dźwiękami na oldskulową modłę. Najbardziej zaskakującym nagraniem w zestawie jest „Laguna”. Tym razem Facta wypuszcza się na terytorium kolońskiego minimalu sprzed ćwierć wieku, zestawiając wolne i zredukowane bity z kraftwerkową elektroniką. To skojarzenie z niemieckimi weteranami jest chyba nieprzypadkowe: oto bowiem płytę kończy piękny utwór „Settle”, będący nowoczesną wersją kosmische musik z końca lat 70. w stylu Harmonii czy Clustera.

„GULP” to mini-album, który trwa zaledwie pół godziny. Trochę szkoda, że londyński artysta nie pokusił się o dłuższy zestaw. Może wydawało mu się, że pół godziny to idealny czas na taki dźwiękowy kalejdoskop. Ale choć muzyczne style zmieniają się tu z utworu na utwór, całość ma jak zwykle w przypadku tego twórcy spójne brzmienie. Tym razem Facta uderza w zdecydowanie taneczne tony, ciągle jednak mamy do czynienia ze zwiewnymi i eterycznymi dźwiękami. Stąd czy to house, czy UK garage, jego nagrania mają zawsze pastelowy ton. I na tym polega ich wyjątkowość.

Wisdom Teeth 2025

www.facebook.com/wisdomteethuk/#

www.facebook.com/factamusic

Artykuł Facta – GULP pochodzi z serwisu Nowamuzyka.pl.